Ref.:
Wypadają jeszcze ciepłe
z rozgorączkowanej głowy
wiersze
przez nieuczesane włosy
razem z dymem
z papierosów
znów o świcie
szczeka życie
kufel smutku się wypełnia
znowu w nocy była pełnia
i ktoś gdzieś do kogoś wył
Ref.: …
tramwaj strasznie się zapętlił
nie dojedzie do zajezdni
nawet jeśli ma miesięczny
zardzewieje w miejscu pewnym
Ref.: …
( a w pociągu obok żywych
jadą kufry i walizy
taka dola taka rasa
nawet jeśli pierwsza klasa)
dziś w kawiarni przy kościele
para … wodna ma wesele
nie przybyło gości wiele
bo listonosz zalał się
Ref.: …
zasłuchana w szum z czajnika
kawa sucha i cierpliwa
czka i czeka na śniadanie
które ktoś by zrobił dla niej
Ref.: …
Wypadają jeszcze ciepłe
z rozgorączkowanej głowy
wiersze
przez nieuczesane włosy
razem z dymem
z papierosów
Smukłe nogi twojej żony
Gdy zasypia moja głowa
Moje serce pisze wiersz
Chciałabym cię zaczarować
Czego chcę najlepiej wiesz
Ref.: Możesz wielką wznieść zasłonę
Smukłe uda twojej żony
Między nami rozwieszone
Dumne nogi twego tronu
Gdy zasypia moje serce
Moja ręka pisze wiersz
Chciałabym ci wciąż od nowa
Mówić o tym co już wiesz
Ref.: Zgrabną wzniosłeś palisadę
Smukłe nogi twojej żony
…Wiesz że nigdzie nie wyjadę…
Mówisz w kółko jak szalony
Gdy zasypia moja ręka
Moja dusza pisze wiersz
Chciałabym nareszcie umieć
To powiedzieć… co już wiesz
Ref.: Znowu kłopot będzie wielki
Smukłe nogi twojej żony
Są podobne do butelki
w którą patrzysz zamyślony
Gdy zasypia moja dusza
Piszesz dla mnie refren ten
To tak boli i tak wzrusza
Słyszeć znowu co już wiem
Ref.: Moja głowa serce ręka
… Smukłe nogi twojej żony…
Coraz wyższa jest panienka…
…żebyś nie był… poniżony…
Kiedy jesteśmy bardzo przestraszeni… biegamy po ulicach jak kury… gubiąc ostatnie ziarna rozsądku…
Ko - ko – komornicze tango
Ref.: …ko-ko-komornicze tango
popijane kawą „MANGO”
coś w mej duszy łka i ciurka…
… serce urwane ze sznurka…!
(Bo to…) …ko-ko-komornicze tango
śpiewam dla ciebie
przełożone jest na… esperanto…
żeby można było łatwo
zakląć nawet w niebie !!!
1.
Dziś właśnie dziś
musi przyjść
ta myśl
rozłożona
na pętelki i guziki
jakiś facet
piękny jest i dziki
a to znowu Ty…
którego spotkam Jutro
przystrojonego w moje futro
bo w kontrakcie nikt
kto teraz śpi
nie uzgodnił płci
(nie uzgodnił nikt
co zająć ma dziś
jakiś obcy Pan
który śpi już sam)
Ref.: …ko-ko-komornicze tango… (itd.)
2.
Jutro jest!
Wielka Balanga
nie obejdzie się bez…
… tanga
bo ten strumień
który płynie
ma swój kres…
i swą przyczynę!
i Wy wiecie
w Wielkim Świecie
(za kominem)
co wraz z winem
się rozpłynie…
a co… zginie !!!
(bo świat
ma już tyle lat
że podobno
stary jest
i dlatego właśnie
odwołanie
można wnieść
nie zwracając uwagi
na treść)
Ref.: …ko-ko-komornicze tango… (itd.)
3.
Jeśli masz coś zająć wreszcie
zajmij mnie…
… trzymaj w areszcie
ja wyszepczę: … jeszcze…jeszcze…
wtulę się w twej nogi kulę!
bez litości ściągaj ze mnie…
to czego ja ściągnąć nie chcę…!
zabierz siłą… moją miłość…
egzekucji poddam się!!!
(…ko…ko…ko…KO!!!)
Ten ocean
Ten ocean przepłynęliśmy
W łożach małżeńskich
Z przytroczonym do duszy
Ekwipunkiem wierszy
Zostały nam
Przez wiatr wydarte
Wielkie marzeń żagle
A jednak po bitwie
Rzucimy palenie
Bo do nieba
Z cygarem
W gębie
Iść nieładnie
Nienapisane powieści
Buczą w białych kartkach
Jak poduszki co zwiędły
W deszczu łez
Kochanka
Tak daleko jest do nas
Płyńmy w wodach z wanien
Napełnianych o świcie
Przed nie po kochaniu
Odejdź smutku codzienny
W którym maczam wiersze
Jak w źródełku najczystszym
Z atramentem wiecznym
Żal umierać za życia
Żal po śmierci już nie żyć
Więc rozwiążmy zagadkę
Być jest lepiej niż nie być?
Czy taki los… ?...
Boże nie jest tu
najprościej
Ktoś kogoś znów…
Zabił z miłości…!!!
A potem sobie w pierś wypalił
ale… go… URATOWALI…
Czy taki los
kiedy na stos
szedł nagi tors?
Mówią że świat
to straszna szmira!
A przecież w klatce obok
żyje Rodzina od Szekspira…
Obecne dzieci
była żona
podcięli znów KRÓLOWI SZYJĘ…
i długo konał
w ich ramionach…
Czy taki los
kiedy na stos
szedł nagi tors?
Panie co Anioły
karzesz Grzechem
a Człowieka
Człowiekiem
czemuś tak radosny
dumny
Czyś na pewno jest rozumny!?
Czy taki los
kiedy na stos
szedł nagi tors?
Nie kąp się… słonko było będzie i jest
Potrafisz dźwięki słów
przez pięciolinię dnia
przepleść jak warkocz rudy
więc nie stój w cieniu cichym
od myśli od nadziei
od światła od ciemności
zamkniętym białym duchem
nie kąp się
jeśli nie chcesz
zabij wesz
lub napisz wiersz
nie smuć się
przecież wiesz
że to słonko
było będzie i jest
Mknij jak ptak
po nutach chwil
przenosząc blask i mrok
przez gęsty jasny świt
do nocy gęstej ćmy
drepczącej w świecie głuchym
(…zamkniętym białym duchem…)
nie kąp się
jeśli nie chcesz
zabij wesz
lub napisz wiersz
nie smuć się
przecież wiesz
że to słonko
było będzie i jest