Wyszukiwanie

:

Treść strony

Przejazd

Hasło Kulturhauz, źródło: http://kulturhauz.com/wp-content/uploads/2014/04/18.jpg

Kopalnia spełnionych marzeń

Autor tekstu: Marek Rozpłoch
28.07.2015

Dnia 26 czerwca w Toruniu otwarto na ulicy Sukienniczej 24 nowy hostel – Kulturhauz Hostel. Tego też dnia w tym hostelu udało mi się odbyć rozmowę z gronem Kulturahuzu, które hostel stworzyło, a z której to rozmowy zaczerpnięte myśli i informacje zawarłem w tym tu tekście, łącząc je z subiektywnie przeze mnie opowiedzianą historią inicjatywy. Za subiektywizmem ujęcia – albo z nim w parze – idzie entuzjastyczne nastawienie do przedstawionych działań, a także chęć gorącego kibicowania im oraz dołożenia swej cegiełki do promocji przedsięwzięcia.

Z mego subiektywnego punktu widzenia istnieje wyraźna łączność między Kulturhauzem a tym wszystkim pozytywnym, co się parę lat temu działo się wokół Cafe Draże, a co w sposób szczególny ujawniło się w trakcie akcji obrony Draży przed zamknięciem. Które niestety nastąpiło...

Istniało wśród osób współtworzących Draże oraz osób i organizacji (z Fundacją Fabryka UTU na czele) im sprzyjających silne pragnienie stworzenia otwartej, niezależnej od nikogo z jakiejkolwiek góry, przestrzeni kulturalnej. Okazało się, że w sensie fizycznym taka przestrzeń jest całkiem łatwa do znalezienia i zagospodarowania – było to mieszkanie w kamienicy na Poniatowskiego 5/2, a nowe miejsce wraz z grupą inicjatywną tchnącą w nie życie zostały nazwane Kulturhauzem. Pewne niedookreślenie statusu instytucjonalnego Kulturhauzu – bowiem nie był to ani squat, ani nowa kawiarnia, ani nic łatwo definiowalnego – a zarazem potrzeba znalezienia pewnych jasnych ram przy jednoczesnej chęci pielęgnowania tej pewnej niedookreśloności zmobilizowały grupę inicjatywną z jednej strony do stworzenia spółdzielni socjalnej, z drugiej zaś – w ramach dotychczasowej działalności i w ramach spółdzielni – do projektowania nowych inicjatyw, szukania nowych miejsc, ciągłego pędu ku nowym rozwiązaniom, pomysłom, ku budowaniu nowych otwartych sieci współpracy.

Teraz zaś powstaje otwarta na wszelkie kulturotwórcze środowiska dobrej woli – także z różnych stron Polski – Koalicja Kulturotwórców. Nowa inicjatywa, oficjalnie działająca od 24 lipca, poprzez wspólnie organizowane warsztaty, wykłady i wszelkie możliwe działania na rzecz wzajemnego wsparcia, wymiany myśli i doświadczeń, ma tworzyć sieć stale otwartą na nowe osoby i przedsięwzięcia. Spółdzielnia Socjalna Kulturahauz, która jest autorem tego projektu, zaprasza każdą chętną organizację (przede wszystkim z tych wspierających kulturę niezależną, ale nie tylko) do przyłączenia się.

Spółdzielnia jednak nie zapomina o gruncie lokalnym i stąd właśnie wspomniany hostel, a także klubokawiarnia tworzona przy Kulturhauzie na Poniatowskiego. Spółdzielnia nie zapomina też o swych członkach, którzy skorzystali z możliwości, którą daje ustawa z 2006 r. Dzięki jej przepisom osoby zagrożone wykluczeniem społecznym mogą powołać działającą na zasadach firmę, która mimo niemożności przynoszenia zysków przeznaczonych na cele inne niż statutowe, daje swym uczestnikom ciekawą pracę mogącą sprzyjać realizacji własnych marzeń bardziej niż u jakiegokolwiek innego pracodawcy.

Osoby ze spółdzielni Kulturhauz podkreślają, że jest to idealna forma współpracy dla ludzi chcących tworzyć kulturę niezależną (stanowiących wszak w sposób dość oczywisty grupę zagrożoną wykluczeniem społecznym...). Nie jest wprawdzie łatwo przedrzeć się początkowo przez barykadę biurokracji, ale warto być cierpliwym, bo efekty współpracy są dla wszystkich – nawet już na tym początkowym etapie – zachwycające. Uczestnicy przedsięwzięcia mówią zgodnie, że nauczyli się wielu nowych rzeczy – a nade wszystko: w jaki sposób skutecznie realizować swoje plany, nie poddając się narzucającym się łatwo rozwiązaniom, które podsuwają: rzeczywistość, tzw. zdrowy rozsądek i rynek. Ludzie Kulturhauzu, działając w imię solidarności, kooperatywizmu i z myślą o dobru kultury i społeczności lokalnej, szukają nisz i luk, które można nasycić kulturą, nowymi ideami, które można ożywić.

Jedną z takich luk zapełnili przez stworzenie hostelu, w którym prócz zaznania komfortowych warunków można w duchu Slow Movement nasycić się atmosferą Kulturhauzu, a może i nią zarazić...

 

 

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry