Wyszukiwanie

:

Treść strony

Przejazd

Lampa

Przejrzyste

Ilustracja: Karolina Wiśniewska
02.06.2015

Zaczęło się zaskakująco dawno, w duchu Bauhausu, gdy nowe materiały budziły nowe emocje i pomysły, a estetyka wzięła ostry skręt ku oszczędności formy. To początek ery porządniejszego plastiku i gdy niewielu jeszcze przewiduje pełen rozmach dla tego materiału, projektanci idący z duchem czasu sięgają po niego z zaciekawieniem. Oczywiście, przejrzysty plastik od początku fascynuje najbardziej; nieuchwytność wpisana w niego nieodłącznie jest całkiem nowa, minimalna, niemalże magiczna. Prawie sto lat temu, na pograniczu nowych estetyk i nowych technologii, powstają przedmioty nowej klasyki, które na zawsze zmienią oblicze designu i których wiecznie świeży wygląd nie odbiega wcale daleko od dzisiejszych obrazków. Także szkło, mimo że o wiele starsze wiekiem, przechodzi nagłą transformację. Nowoczesne technologie pozwalają wykonywać i giąć wielkie tafle, pracować w dużej szklanej masie. Najpierw pojawiają się wielkie przeszklenia nowej architektury, dziś ze szkła powstają kształty miękkie i płynne, jakby zatrzymane w ruchu, zaprzeczające całkowicie zimnej twardości szkła, z jaką obcujemy na co dzień. Przegląd zdjęć, który chcę wam zaproponować w tym numerze Menażerii, to mała kolekcja przedmiotów przejrzystych. Wykonane z różnych materiałów i w różnych celach, wszystkie nieustannie zachwycają lekkością, grą świateł, efemerycznym wrażeniem z pogranicza bytu i niebytu. Nie bez powodu słowo „duch” albo „iluzja” bardzo często znajdują się w nazwie designerskiego przedmiotu bez żadnego koloru.

https://www.pinterest.com/menazeriowo/przejrzyste/

O przejrzystościach w designie mebli zacznę od Lanterne Japonaise genialnej Eileen Gray, z szokującego 1925 roku. Jeśli nie znacie postaci tej projektantki, to należy koniecznie nadrobić stratę – fenomenalna przełomowa rola kobiety-projektantki, twórcy mebli i budynków z silnym męskim rysem. Lanterne Japonaise sprawdziłaby się bez trudu w dzisiejszym wnętrzu, podobnie zresztą jak większość pomysłów Eileen. Wczesny wiek XX wydał jeszcze kilka takich przejrzystych perełek jak fotel Louisa Dierra z 1939 roku, łączący w sobie wyraźne cechy art deco z niespotykanym nowoczesnym akcentem w postaci akrylowego oparcia. Lata późniejsze obfitowały już w plastik, pojawia się opływowy fotel Daffodil chair, wkrótce potem w duchu marzeń o kosmosie powstawały meble futurystyczne – jak dmuchane fotele Apollo autorstwa Quasara Khanha. Absolutnym klasykiem wśród obiektów pożądania jest wiszący Bubble Chair projektu Eero Arnio, naprawdę ciężko uwierzyć, że to projekt z 1968 roku! Wśród przeszklonych obiektów mamy stoły, krzesła i fotele, a także całe mnóstwo modeli lamp, z których najbardziej znaną jest z pewnością Bourgie od firmy Kartell, królestwa plastików w designie. Warto wspomnieć o szklanym stole Illusion Table od Johna Brauera, wygląda on jak przejrzysta serweta zwieszona do ziemi z niewidzialnej konstrukcji. Zaha Hadid też zaszalała swoim Rippling Water table wykonanym z jednego kawałka szkła imitującego wiry wodne. To tylko przykłady, z przejrzystością eksperymentuje cała plejada znanych nazwisk i firm: Marcel Wanders, Nendo, Urquiola, Ron Arad, Fiam, Fatboy, Phillippe Starck czy Pedrali, a nawet nasza kochana IKEA. Zamiast opisywać każdy z wielu proponowanych projektów, zapraszam gorąco na Pinterest.

Temat przejrzystości nie kończy się jednak przecież na wnętrzach. Architektura ma słabość do ogromnych szyb, stopniowo weszły one do absolutnego must-have nowoczesnych budynków. Uproszczenie potrzeb estetycznych sprawia, że modernistyczne pudełka z początku wieku mają rzesze fanów, a w budynkach prywatnych i publicznych powstają wymyśle szklane fasady, kopuły, podłogi, balustrady i baseny o przejrzystych ścianach i dnach. Ekstremalnym ćwiczeniem w temacie był nawet dom zbudowany całkowicie ze szkła. Z nowości podobają mi się przejrzyste domki-bańki, w których można poczytać w parku albo wynająć jako luksusowy azyl do spania na plaży lub w lesie. Mimo dyskusyjnej kwestii obcowania w ten sposób z naturą, przyznam, że nie dałabym się długo namawiać. Przejrzysty beton, kolejna nowinka architektoniczna ostatnich lat, dzięki zatopionym w nim światłowodom sprawia, że ściany nabierają ulotności przy zachowaniu swoich właściwości nośnych. Projekt "Reading between the lines" Gijsa Van Vaerenbergha stanowi pomost między architekturą a sztuką. Jest to przejrzysta budowla w kształcie kościoła, niesamowicie wyglądająca w przestrzeni otwartej, oferująca odmienne wrażenia zależnie od pory dnia, pogody i punktu widzenia patrzącego. Niesamowitą lampę Fragile Future stworzoną przez Studio Drift (studiodrift.com) także można umieścić na granicy dyscyplin. Konstrukcja składa się z dmuchawców, diod LED, metalu i pleksiglasu.

Instalacje artystyczne z pleksi i szkła też kwitną; weźmy na przykład "Basen" Argentyńczyka Leandro Erlicha lub efektowną instalację z siatki ogrodzeniowej i pleksy autorstwa Soo Sunny Park. Popularna staje się też fotografia na pleksi. Ale oprócz mebli, architektury i sztuki powstają inne zaskakujące przedmioty użytkowe: przejrzyste garnki, toster, kajak (mój osobisty faworyt), a kuchnia molekularna podaje przejrzyste ravioli, rozpuszczające się natychmiast w ustach, uwalniając wyłącznie smak nadzienia. Moda też proponuje poliwęglanowe torebki na wybiegach, przejrzyste płaszcze i sukienki, a nawet buty! Zauważyłam, że wielkim zainteresowaniem cieszy się też prześwietlanie przedmiotów promieniami Roentgena, uzyskuje się w ten sposób zdjęcia „przejrzystych” ciał ludzkich w różnych pozach, ale także zwierząt, kwiatów, a nawet maszyn.

Na ile piękne czy praktyczne są zebrane w tej galerii projekty – oceńcie sami. Wydaje się jednak całkiem jasne, że przejrzystości, choć chwilami ledwo uchwytne, szybko ze sceny designu, architektury czy mody nie zejdą.


 


 

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry