Wyszukiwanie

:

Treść strony

Literatura

O KSIĄŻKACH I ZIOŁACH: Wyobraźnia i sumienie

Autor tekstu: Daria Danuta Lisiecka
05.02.2020

Tej książki mogłoby nie być, egzemplarz, który trzymam w dłoniach, mógłby nie zostać wydany nigdy. W czasie, gdy rzecz powstała, nie tylko trafiła na listę dzieł zakazanych, ale także polityczną decyzją skazano ją na niebyt, skład rozsypano, maszynopisy zniszczono, egzemplarze próbne zmielono, a utwór obłożono dożywotnim zakazem druku.

Gdyby jednak powieść ta wyszła w czasie jej powstania, pół wieku temu, zapewne w atmosferze skandalu, zniknęłaby rychło z półek księgarskich i naraziła autorkę na szykany, bo choć operowała fikcją literacką, nie myliła tropów, zdarzenia i ludzie ją inspirujący dawali się rozszyfrować bez trudu.

Mowa o niedawno wznowionej, a raczej odtworzonej, odzyskanej z jedynego zachowanego egzemplarza autorskiego, powieści Flory Bieńkowskiej „Południe wieku”. Książkę odnalazł w 2017 r. w domowych archiwach syn pisarki, Andrzej Bieńkowski, który odkrył także, że jego matka pracowała nad nią do końca życia, nanosząc na marginesy poprawki, ukrywając swoją pracę w głębokiej tajemnicy. Rodzina i całe otoczenie było przekonane, że rzecz przepadła, stała się ofiarą niechlubnej polityki kulturalnej czasów komuny.

Bieńkowska z jednej strony chciała rzecz wydać, pokazać znajomym, z drugiej bała się donosu i reakcji osób, a zwłaszcza dygnitarzy partyjnych, którzy w portretach bohaterów łatwo mogli odnaleźć siebie.

Andrzej Bieńkowski dotarł również do zachowanego w archiwach IPN-u anonimowego dokumentu, dyskredytującego pracę pisarki. W owej analizie uznano powieść za dzieło szkodliwe, godzące w komunistyczny ład, oskarżające socjalizm o moralną deprawację; twierdzono, że powieść jest „świadomie i prowokacyjnie antykomunistyczna i antypartyjna”, a tym samym nie zasługuje w PRL-u na druk.

Pisane od połowy lat 60. XX w. „Południe wieku” odwołuje się do czasów krótkiej odwilży po 1956 r., które splata z mającym miejsce w 1961 r. pogrzebem Andrzeja Stawara, wydarzeniem o sile symbolicznej. Stawar, historyk, który odmówił jakiejkolwiek współpracy z powojennym komunizmem, wybrał życie poza krajem, zamieszkał w Instytucie Paryskiej „Kultury”, ściągając na siebie zakaz druku w kraju, deklarując otwarcie własną postawę.

Powieść jest utworem z kluczem, toteż po pięćdziesięciu latach od powstania jej lekturę musi poprzedzić solidne przygotowanie, zbadanie kontekstu. Ważne jest dokładne rozpoznanie zarówno okoliczności powstawania dzieła (w aneksie wydania umieszczono anonimową analizę skazującą powieść na niebyt), jak i zgłębienie ówczesnych realiów, rozszyfrowanie pierwowzorów powieściowych bohaterów, głównych i występujących w tle, w czym w pewnym stopniu pomaga tekst przedmowy autorstwa córki pisarki, Ewy Bieńkowskiej.

Akcja powieści ujęta jest w ramę dialogu, który toczą ze sobą dwaj wysocy funkcjonariusze PZPR z okresu stalinowskiego, którzy obawiają się zmian i nie mają poczucia winy, są przekonani o własnej prawości i racji.

W kontraście do nich główny bohater, Piotr Jedliński, przeżywa rozterki światopoglądowe, wynikające z rozczarowania komunistyczną rzeczywistością, jest wstrząśnięty odkrytą prawdą, szuka sensu życia. Otaczają go ludzie przybierający różne strategie wobec swoich czasów, reprezentujący także różne formy i stopnie konformizmu. Piotr wraca pamięcią do pogrzebu, szukając w postawie przedwojennego ideowego komunisty, a wobec nowej rzeczywistości – nonkonformisty, wskazówek i inspiracji.

Powieść rozlicza się z komunizmem powojennym i dowodzi, jak szkodliwa i dewastująca moralnie jest ideologizacja życia i sztuki, a tym samym przypomina, że tylko wolna, nie zniewolona, sztuka może dać świadectwo.

„Południe wieku” to lektura trudna, wymagająca czasu, cierpliwości i wiedzy, ma ona jednak wymiar uniwersalny, o czym czytamy w kończącym powieść przesłaniu:

„Jednak pamięć buduje wyobraźnię, pamięć niekiedy nadgryza sumienie, ten zmysł równowagi duszy, i wtedy następuje zaćmienie słońca, a chleb ma smak gorzki. Przywołuje tych, z którymi łamaliśmy się chlebem i słowem czasu próby, i nie wyszliśmy z niej zwycięsko, my - ludzie.” (s. 247).

 

 

Flora Bieńkowska, „Południe wieku”,

Warszawa 2019

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry