Matka jest tylko jedna! I ona jedna SAMOTNIE zmaga się w bitwie pod Odmiennym Stanem do końca, kiedy każda chwila słabości może jej brzemienność narazić na ostracyzm otoczenia. Przez te dziewięć miesięcy musi być silna, a kiedy już urodzi, to tym bardziej oczy bliskich zwrócone będą na każdy jej krok i żadne marudzenie nie wchodzi w grę, gdyż przecież bycie Matką to samo szczęście i wielka satysfakcja! Na 24. Alternatywnych Spotkaniach Teatralnych KLAMRA w Toruniu, Teatr Kana taki obraz macierzyństwa wywrócił na drugą stronę: tę mniej przyjemną i zrobił to od podszewki na tyle przewrotnie, że zaczarował wręcz publiczność, która spektaklowi „Projekt: Matka” przyznała w tej edycji najwięcej swych głosów.
Dlaczego, skoro we wstępie trzy aktorki (Bibianna Chimiak, Marta Giers-Sanecka i Karolina Sabat) w kolorowych kominiarkach na twarzach wręcz wykrzyczały do mikrofonów swój brak snu, strach i ciągłe rozdrażnienie? Jak to się stało, że spektakl, pomimo pokazania brutalnej prawdy, dodał Matkom otuchy, ojców uspokoił, a tych bezdzietnych wprawił w stan podziwu dla dokonań własnych rodzicielek? Śmiechem, proszę Państwa! Otóż okazuje się, że kiedy początkująca Mama zajrzy do kilku tak modnych poradników jak choćby „Ciężarówką przez 9 miesięcy. Przewodnik po ciąży i okolicach” Kaz Cooke czy „Warto karmić piersią. I co dalej?” Magdaleny Nehring-Gugulskiej – to nie znajdzie tam opisów, że jej maluch „drze mordę”, lecz gaworzy i szczebioce, ani tego, że kobieta w ciąży „śledzie popija spritem” czy że przez wielki brzuch „znikną jej nogi”! O tych właśnie przemilczanych aspektach jest ten spektakl: o samotności i częstej bezradności, o bólu, szarej monotonii – czyli wszystkim, co nigdy nie powinno być tematem tabu! I szczeciński Teatr Kana wziął je po prostu pod lupę z humorem!
Okazuje się, że gdy kobietom brakuje prawdy, umęczone Matki Polki nocami piszą szczere blogi i to z ich fragmentów (m.in „Macierzyństwo bez lukru”, „Krystyno, nie denerwuj matki!”) wspólnie w Kanie powstał scenariusz „Projektu: Matka”. Wynika z niego brutalna prawda, iż macierzyństwo to jedno z najbardziej ekstremalnych doświadczeń. Trzy świetne aktorki Kany prezentują je: głośnym śpiewem (muzykę stworzyli m.in. Andrzej Bonarek i Konrad Cwajda) i krzykiem, trochę kabaretowym humorem, tańcem oraz gimnastyką. W barwnych sukienkach i niebieskich nakolannikach ćwiczą z ogromnymi piłkami fitness i wyglądają na scenie jak barwne ptaki, podobnie jak w nagrodzonej na KLAMRZE 2010 w plebiscycie publiczności „Lailonii” Mateusza Przyłęckiego. W „Projekcie: Matka” ten sam reżyser postawił na podobną stylistykę opowiedzenia dowcipem o sprawach ważnych, o których się nie mówi. W spektaklu na ekranie zobaczymy także krótki film – parodię kampanii społecznych stwarzających iluzję cudownego godzenia pracy zawodowej z wychowywaniem małych pociech. O ironio! Czy III RP rzeczywiście tak idealnie wspiera Matki w opiece nad ich dziećmi i w powrocie do aktywności zawodowej? Tak poważny problem społeczny Mateusz Przyłęcki opowiada Matkom, nie tylko je rozśmieszając, ale i dodając otuchy, bez besserwisserskiego obrazowania jedynie słusznej metody postępowania w tym czy innym położeniu.
Jedna z trzech aktorek „Projektu: Matka” – Bibianna Chimiak usłyszała kiedyś, że zapis spektaklu na DVD powinno się rozdawać młodym Matkom na porodówkach. To prawda, bowiem to zabawne przedstawienie może dać im siłę i przygotować na w miarę spokojne macierzyństwo, co ważne, z własnego wyboru. Na świadomy, mimo wielu trudów, PIĘKNY stan. I tego wszystkim Matkom życzę – szczególnie w czasie, kiedy ultrakonserwatywny think tank powiązany z obecną władzą zbiera podpisy pod ustawą, która ma z nich zrobić przestępczynie…
P.S. Od kwietnia 2016 roku w Teatrze Kana trwają próby do "Projektu: Ojciec". Będzie to odpowiedź młodych ojców na "Projekt: Matka".
Teatr Kana, „Projekt: Matka”
scen./ adapt./ reż.: Mateusz Przyłęcki,
(na podst. tekstów z blogów)
premiera: 19-20 września 2014
24. Alternatywne Spotkania Teatralne KLAMRA
Akademickie Centrum Kultury i Sztuki "Od Nowa"
13 marca 2016