Wyszukiwanie

:

Treść strony

Esej recenzencki

Bandyci i rewolwerowcy, czyli jak Hermann zdobywał Dziki Zachód

Autor tekstu: Joanna Wiśniewska
07.06.2015

Po sukcesie w Polsce monumentalnego cyklu „Wieże Bois-Maury” i przygodzie związanej ze „Stacją 16” francuski rysownik powraca w Wydawnictwie Komiksowym z nowym dziełem, tym razem jak w wypadku „Stacji” – we współpracy z synem. Podobnie jak „Stacja 16” „Bez przebaczenia” jest samodzielnym utworem, pokazującym dobitnie, że obu panów stać na udaną współpracę. Co więcej, nie ograniczają się do eksploatowania średniowiecza, ale swobodnie podróżują po epokach i kontynentach, czego dowodem jest ich najnowszy komiks. Z czasów wypraw krzyżowych przenoszą czytelnika na Dziki Zachód. Tylko bohaterowie pozostali jakby znajomi – trudni, twardzi ludzie, skrywający własną przeszłość. Wyrzutki, poza granicami społeczeństwa, czy to Aymar Bois-Maury, czy bandyta Buck Carter. O ile fani „Wież…” przyzwyczaili się do szlachetnego i uczciwego rycerza, o tyle kolejny bohater Hermanna – Carter – to zupełnie odmienna osobowość.

Buck Carter jest poszukiwany za kradzieże i morderstwa w kilku stanach, a jego śladem podąża nieustępliwy szeryf Jethro Masterton. By uciec, Buck poświęca życie żony i wolność syna. Czas pokaże, że własne istnienie nie zawsze jest warte każdej ceny… Kiedy przyjdzie mu walczyć o miłość i życie własnego dziecka.

Ten zupełnie odmienny od Aymara bohater dobrze przysłużył się komiksowi, dzięki niemu bowiem z pozornie prostej historii o Dzikim Zachodzie otrzymujemy niezwykle gorzką przypowieść o winie i wybaczeniu. A raczej o braku i niemożności wybaczenia sobie i innym. W tej historii nie ma łatwych odpowiedzi ani prostych rozwiązań. Bohaterowie bez wyjątku są mroczni i okrutni – nawet szeryf, uosabiający prawo i porządek. To świat wielkich przestrzeni, w którym brakuje ludzi, a ci, których spotykasz, są twardzi i nieustępliwi. Prawo zaś bywa względne, bo sami bohaterowie stanowią dla siebie prawa.

Hermann jak zwykle doskonale operuje nastrojem – żaden kadr nie ukazuje za mało ani za dużo, jednak w odróżnieniu od „Wież…” skupia się nie tyle na kolorystyce czy budowaniu nastroju, ile na samych postaciach. Tu dominują ludzie, bohaterowie i ich poczynania, cały komiks zaś jest utrzymany w monochromatycznej kolorystyce – przeważają czernie, szarości i brązy, rozmyte, nieostre. Mimo to rysownik kilkoma kreskami potrafi ukazać dziki pejzaż Wyoming – skaliste wzgórza, trawiaste zbocza i góry stykające się z niebem. Pośród natury niewielkie chaty osadników. Zagubione i senne miasteczka i ich mieszkańcy. Każda z postaci jest charakterystyczna, czasem wręcz nieco przejaskrawiona. Ponownie Hermann buduje galerię typów ludzkich, od sklepikarzy po rewolwerowców. Pokazuje nam pastisz klasycznych westernów, gdzie dobro zwyciężało zło, nawiązuje do popkultury, gra konwencjami.

Komiks ma przejrzysty scenariusz, oparty na motywie odkupienia win. Jednak tam, gdzie spodziewamy się prostego rozwiązania, Hermann nie udziela jednoznacznych odpowiedzi. Właśnie dla tego warto sięgnąć po dzieło obu panów – bo o udziale Yves’a nie sposób zapomnieć – i zapoznać się z „Bez przebaczenia”. Niektórym ta historia może wydać się za prosta, wręcz banalna. Zbyt mroczna i pesymistyczna, naładowana przemocą. Przypomina filmy braci Coen. Taka właśnie jest – w tym tkwi siła komiksu.

Koniec końców wszyscy skazani jesteśmy na porażkę. Nie ma wybaczenia, bo pewnych uczynków nie można naprawić. Tak ten świat urządzono. Nie ma tu cukierkowych zakończeń ani happy endów. Ta prosta myśl przewodzi w komiksie i nie wiadomo, czy jest to zasługa Hermanna czy Yves’a. Czas rycerzy i szczytnych zasad się skończył. Nadchodzi Buck Carter.

 

„Bez przebaczenia”

Scenariusz: Yves H.

Rysunek: Hermann

Wydawnictwo Komiksowe

2015

W imieniu redakcji dziękuję WYDAWNICTWU KOMIKSOWEMU za egzemplarz recenzencki.

Galeria

  • miniatura
  • miniatura
  • miniatura

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry