Niezbędny zbędnik pamięci
Kiedy jesień, kiedy plucha,
kiedy wiatr za oknem smęci,
siadam z kotem na kolanach,
iskry skaczą po polanach
i otwieram z ciekawością...
niezbędny zbędnik pamięci.
Kiedyś dawno, przed wiekami,
kiedy każdy grzeszek nęcił,
kiedy wszystko było prostsze
świat otworem stał na oścież,
i zapełniał się ochoczo...
niezbędny zbędnik pamięci
Teraz, gdy jest całkiem inny,
w drugą stronę czas nim kręci,
wydobywam z myśli szafy
tamte wpadki, tamte gafy,
co przechował mimo wszystko
niezbędny zbędnik pamięci.
Choć wspomnienia dość wstydliwe,
dobrze by im łeb ukręcić,
to natrętnie powracają
charakterek wredny mając,
jak kamienie, gdzieś w strumyku
siedząc w zbędnym niezbędniku.
Anielskie piórko
Anielskie piórko leciało z nieba,
wiedziało dokąd, wiedziało po co,
ale utknęło na ostrokrzewie
bezksiężycową deszczową nocą.
Zziębnięte całe i przemoczone,
przejęte bardzo swoją niemocą,
wiatrem szarpane czekało kiedy,
ktoś mu pospieszy ze swą pomocą.
Każdy przemykał obok pospiesznie,
tkwiąc w wielu sprawach po same uszy,
aż kiedyś przyszła do nas Małgosia,
los tego piórka bardzo ją wzruszył.
Nie trzeba było zbyt wielu słów…
piórko zaczęło podróż swą znów.
Żeby...
Żeby nasze dłonie nie tuliły pustki.
Żeby nasze słowa nie były bezdomne.
Żeby pory roku zaglądały w okna,
cztery kąty ze szczęścia były nieprzytomne.
Tylko tyle, aż tyle.
Niby nic a wszystko.
Mały płomyk zapałki
rozpala ognisko.
Aby dzień się zaczynał radością istnienia.
Zmierzch, żeby przyfruwał niby wróbel szary
A miłość zerkała znad kubków herbaty
i by nigdy nie brakło nadziei i wiary.
Tylko tyle, aż tyle.
Niby nic a wszystko.
Mały płomyk zapałki
rozpala ognisko.
Żeby nocą gwiazdy wskazywały drogę,
gdy do domu wraca wędrowiec strudzony.
Niczego do szczęścia więcej nie potrzeba.
Wystarczy odnaleźć klucz dawno zgubiony.
Tylko tyle, aż tyle.
Niby nic a wszystko.
Mały płomyk zapałki
rozpala ognisko.
By rozpacz się stała zapomnianym słowem,
a smutku pożegnań nawet w snach nie było.
Nieważne przestało mieć jakieś znaczenie
a przyjaźń prawdziwa była naszą siłą.