„Performans nigdy nie był głównym nurtem sztuki, zawsze uważano go za sztukę alternatywną, a ja chcę, żeby to się zmieniło – zanim umrę” – wydaje się, że marzenie Mariny Abramović sprzed kilku lat dziś stało się rzeczywistością.
TRUDNA SZTUKA PERFORMANSU
Prace artystki wystawiane są w największych galeriach świata i cieszą się ogromnym powodzeniem wśród publiczności. Otwarcie retrospektywnej wystawy ”The Cleaner/Do czysta” 8 marca 2019 roku w Toruniu w Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” okazało się dużym wydarzeniem medialnym, jednocześnie wzbudziło ogromne kontrowersje. Bilety zarówno na wernisaż, jak i na spotkanie z artystką rozeszły się w sprzedaży internetowej w kilka minut. W dniu sprzedaży pojawiło się wiele komentarzy rozczarowanych osób, którym nie udało się zdobyć biletów. Niektórzy postanowili odsprzedać swój bilet w cenie ośmiokrotnie wyższej – te również szybko zniknęły z portalu aukcyjnego.
Co tak bardzo przyciąga publiczność do tej artystki?
Od 8 marca do 11 sierpnia 2019 roku możemy oglądać w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” ponad sto starannie wyselekcjonowanych prac Mariny Abramović. Wystawa umownie składa się z trzech części: pierwsza to prace Mariny z wczesnego okresu twórczości, druga dotyczy kilkunastu lat działań artystycznych z jej partnerem, również performerem – Ulayem, trzecia zaś to działalność Mariny już jako samodzielnej dojrzałej artystki. Całości wystawy towarzyszą reperformanse odgrywane przez performerki i performerów. Można je oglądać w co drugi weekend w godzinach otwarcia wystawy.
DO CZYSTA
Marina wychowywała się w powojennym komunistycznym Belgradzie. Jej rodzice – byli partyzanci wojenni – objęli po II wojnie światowej prestiżowe stanowiska w komunistycznym kraju. Mimo stosunkowo dobrej sytuacji materialnej Marina wychowywała się w ogromnym lęku, poczuciu braku miłości oraz przemocy fizycznej. Tytuł wystawy ”The Cleaner” nawiązuje do jednego z pierwszych silnych doświadczeń Mariny związanych z bólem. W dzieciństwie Marina włożyła rękę pomiędzy wałki włączonej pralki. Udzielenie pomocy dziecku trwało dość długo, a przeżycie to, co oczywiste, stanowiło bardzo silne doświadczenie bólu. Do tej historii nawiązuje pierwszy obiekt wystawy – pralka, która została odwzorowana na podstawie szkicu Mariny.
Sama Marina wielokrotnie podkreślała niezdrowy kult porządku panujący w jej domu rodzinnym. Matka artystki obsesyjnie dbała o czystość i to do tego stopnia, że suszyła cięte kwiaty ze strachu, że w wazonie rozwiną się chorobotwórcze bakterie. Nazwa wystawy ”The Celaner/Do czysta” ściśle odnosi się do dzieciństwa, korzeni artystki i nadaje charakteru całej retrospektywie. Obsesja porządku oraz wczesne doświadczenia bólu fizycznego ukształtowały późniejszą ekspresję twórczą Mariny Abramović. Sama artystka nazwę „Do czysta" traktuje ją również jako spojrzenie w przeszłość, na całą swoją 50-letnią twórczość. Proces oczyszczania przeszłości zarówno fizyczny, jak i emocjonalny, był dla artystki niezbędny, aby wyselekcjonować najlepsze prace do tej wystawy.
CIERPIENIE PROWADZI DO PRZEMIANY
W pierwszej części wystawy możemy oglądać indywidualne prace artystki dopiero zaczynającej eksperymentować z performansem. Większość z nich zachowało się tylko w formie dokumentacji fotograficznej. Zrekonstruowano tu między innymi kultowy performans ”Rytm 0”, w którym artystka umieściła na dużym stole różnorodne przedmioty, od niegroźnych, takich jak miód, wino, chleb, po łańcuchy, noże, a nawet pistolet. Następnie Marina stanęła przed publicznością i pozwoliła odwiedzającym zrobić ze sobą to, na co tylko mają ochotę. Początkowo wszystko zapowiadało się niewinnie, jednak po pewnym czasie odwiedzający rozcięli ubranie artystki i zaczęli zadawać jej ból. Po zakończeniu performansu widownia zaczęła uciekać przed artystką. Następnego dnia wiele osób zadzwoniło do galerii z przeprosinami, widzowie nie potrafili wytłumaczyć swojego zachowania. Obnażanie ciemnych stron natury ludzkiej będzie powracać również w późniejszych pracach artystki.
DYNAMIKA RELACJI DAMSKO-MĘSKICH
Druga część wystawy to performanse wykonywane wspólnie z Ulayem (Frank Uwe Laysiepen), wieloletnim partnerem życiowym i artystycznym Mariny. Para przez lata mieszkała w Citroënie, wiodąc nomadyczny tryb życia i tworząc performansy. Ich wspólny manifest ”Art Vital" ("Sztuka żywa") zakładał m. in. brak stałego miejsca zamieszkania, żadnego powtarzania się, samodzielny wybór, przekraczanie granic, podejmowanie ryzyka.... I takie właśnie były działania artystyczne z tego okresu – odważne, pełne pasji, podejmowane z dużym rozmachem. Marina wielokrotnie podkreślała, iż były to najlepsze lata jej życia, zaś Ulay był jej największą miłością. Prace stworzone w duecie z Ulayem ściśle wiążą się z głębią i złożonością relacji pomiędzy kobietą a mężczyzną. Aby wejść do jednej z sal wystawy, musimy przejść pomiędzy nagą parą stojącą w wąskim otworze drzwiowym. Artyści – twórcy obnażają się zupełnie, zapraszając widzów do wnętrza galerii, zaś zwiedzający muszą się o nich otrzeć, skonfrontować z ich nagością. Po wejściu znajdujemy się w sali „Imponderabilia”, gdzie odtworzono słynne performanse związane z relacjami damsko-męskimi. W tej części wystawy prezentowany jest również kultowy Citroën furgon H/HY. To prawdziwa gratka dla fanów artystki.
Ten okres twórczości zamyka monumentalny performans ”The Lovers: The Great Wall Walk”. Marina i Ulay przez 8 lat starali się o pozwolenie na przejście muru chińskiego. Po latach takie zezwolenie otrzymali i stworzyli projekt. Zaczęli samotną wędrówkę z dwóch przeciwnych krańców muru, aby spotkać się po 90 dniach bardzo trudnej i wymagającej podróży. Gdy wiele lat przed realizacją powstawała koncepcja performansu, Ulay i Marina planowali pobrać się na Chińskim Murze w momencie spotkania. Przewrotny los sprawił, iż spotkanie artystów, było jednocześnie momentem ich rozstania. Czterdziestoletnia Marina Abramović ze złamanym sercem weszła na swoją indywidualną ścieżkę artystyczną.
PO PROSTU BYCIE
Sama artystka mówi: „Jest kilka Marin: pierwsza to córka partyzantów, bohaterów narodowych, dla której nie ma ograniczeń i wszystko jest możliwe, osiąga każdy cel, jaki sobie obierze. Jest też druga Marina – mała dziewczynka, której matka nie dała dość miłości – wrażliwa, rozczarowana i smutna. Jest i trzecia, obdarzona duchową mądrością, potrafiąca wznieść się ponad to wszystko. Tę lubię najbardziej”.
Te wszystkie wcielenia przejawiają się w całej twórczości Mariny Abramović. Jednak ostatnie indywidualne prace prezentowane na wystawie coraz bardziej skłaniają widza do kontemplacji i duchowej refleksji. Performans "The Artist is Present" zamykający wystawę nawiązuje do ogromnego przedsięwzięcia, które Marina zrealizowała w MoMA w Nowym Jorku. Artystka przez trzy miesiące i przez 6 dni w tygodniu oraz 7 godzin dziennie siedziała w bezruchu. Na krześle ustawionym naprzeciwko siadali zwiedzający wystawę i po prostu patrzyli jej w oczy. Ta z pozoru prosta czynność okazała się być wypełniona ogromnym ładunkiem emocji. Częstą reakcją widzów były łzy wzruszenia. Czysta obecność, czysty kontakt i poświęcenie drugiej osobie stu procent uwagi niosło ze sobą ogromną siłę emocjonalną.
„Po prostu bycie, skupienie się na tu i teraz. Wtedy budzą się uczucia, a o to właśnie nam chodzi. Performans wymaga podejścia emocjonalnego – to bezpośredni dialog artysty z publicznością. Jeśli twórca występuje dając z siebie co najmniej 100% każdy poczuje przypływ emocji. Nie ma innej możliwości”. Na wystawie ”The Cleaner” możemy oglądać zwielokrotnione ujęcie spokojnej i skupionej twarzy Mariny zestawione z niezwykle różnorodnymi ujęciami twarzy ludzi siadających naprzeciwko artystki. Osiągnięcie zupełnego spokoju pośród chaosu współczesnego świata – takim przekazem Marina zamyka toruńską wystawę.
PERFORMANS TO STAN UMYSŁU
Wystawa wzbogacona została cytatami artystki, które nawiązują do prezentowanych prac i jednocześnie niosą przekaz uniwersalny. Marina skłania nas do przełamywania własnych ograniczeń, do zmierzenia się ze strachem, porażką, lękiem przed śmiercią. Do odwagi zarówno w kreacji artystycznej, jak i w naszym codziennym życiu.
„Przemiana umysłu następuje tylko wówczas, gdy badasz swoje własne ograniczenia. Jeżeli nie podejmujesz ryzyka, Twoje życie zawsze będzie byle jakie. Jeżeli boję się czegoś, to wiem, że jest to pierwszy krok ku czemuś nowemu”.
DO CZYSTA / THE CLEANER
WYSTAWA RETROSPEKTYWNA
Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu”w Toruniu
8 marca – 11 sierpnia 2019
Wernisaż wystawy: 8 marca 2019
Kuratorzy:
Lena Essling (Moderna Museet, Sztokholm),
Tine Colstrup (Louisiana Museum of Modern Art, Humlebak),
Susanne Kleine (Bundeskunsthalle, Bonn),
Wacław Kuczma (Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu)
Współpraca kuratorska: Marek Żydowicz
Koordynatorki: Paulina Kuhn, Renata Sargalska
Współpraca: Mateusz Kozieradzki
Produkcja wystawy: Wojciech Ruminski
Koordynatorzy działań okołowystawowych:
Edukacja: Elżbieta Kopacz
Kino: Piotr Waśniewski
Wydawnictwo: Anna Kompanowska
Media: Paulina Tchurzewska