Wyszukiwanie

:

Treść strony

Teksty literackie

wiersze

Autor tekstu: Justyna Paluch
Ilustracja: Rafał Sikora
27.02.2019

pole


do przodu wołam
do tyłu milczę
mam w sobie tyle samo
powietrza co ty

jest takie okrągłe
że można wpaść
w hiperwentylację

dlatego uważaj na orkan
niech cię nie zwiedzie
wolna przestrzeń
i gęsta para ani głód

to jest pole
i można je przejść
na wiele sposobów

 

 

gniazdo

 

myślę o popiele
ale go tam nie ma
jest wczesna jesień
albo w ogóle jeszcze lato
tyle się dzieje
jakbym mieszkała
wśród gąsienic i paproci
i nie potrzebowała żadnych dźwięków

nie słyszę
a ty nie mówisz
tobie ogrody na nic
jak widzisz wszystkie planety
tak wyglądają z daleka
gęstość przekłada się na kolor

pod spodem są dwie warstwy
i pełno owadzich skrzydeł
trochę jak nasz dom z ziemi i trawy
a trochę jak powieka

 

 

ich brakowało


tego dnia który był najbardziej światłem
zbyt wiele nie miało miejsca
może przez zmrużone oczy
może przez nadmiar paprochów
unoszących się nad uchylonymi drzwiami

morze było miejską rzeką
śmierdziała tak samo
i obiecywała wakacje
ale nie miało być już żadnych wakacji

telefony wypadały z rąk
a nerwy nie mogły
wydostać się przez usta
wszystko było światłem tego dnia

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry