Wyszukiwanie

:

Treść strony

Teksty literackie

Małgorzata Skałbania

Wiersze

14.08.2016

naprzeciwko

jakoś się zmieścimy ona kosz ja i kilku innych pasażerów

co chwilę mijamy wieżę kościelną

co chwilę ona robi znak krzyża

w mieście musi żegnać się bez przerwy

zebrać do wyjścia

 

 

pompa funebris kaplica przedpogrzebowa

należała do ordynacji potockich

przejął ją lud

każdy łańcucki trup mógł odleżeć tu swoje do rana

za rozwinięcie pod katafalkiem czerwonego dywanu płaciło się staruszce

kobieta radziła sobie kilkoma kopnięciami w belę

 

 

z postępowa

masa w ruchu

dzieci w pisakownicy

jedno mówi że ma krowę na wsi

drugie że dziadek był w wermachcie

trzecie rozkroiło żabę żywcem i widziało jak starsi nadziewają koty na patyki

wypalają im oczy

a mój ojciec był churchillem

miał potężną papierową głowę

szedł w towarzystwie trumana i adenauera

 

 

rekonstrukcja maski pośmiertnej

sak k'uk

najprawdopodbniej była kobietą płeć rozpoznano po delikatnej strukturze kości

obszernej miednicy

talerzach biodrowych w kształcie litery u raczej w poziomie

żywiła się dobrze papką z dużą ilością białka widać to po jej zębach

darzono ją wielkim szacunkiem

skórę sak k'uk nasączono czerwonym barwnikiem krył w sobie życiodajne siły

 

 

drugim oknem

nie tylko zło świat zamieszkuje

pies nie warczy kiedy bierzemy ze sobą śpiewaków

składam wizytę w domu rodzinnym

piękny dzień bez ofiary azteków mszy łacińskiej poćwiartowanych niewiernych

kozioł zamarzł

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry