Prace Natalii Wiśniewskiej są bardzo zróżnicowane pod względem zastosowanych materiałów i rozwiązań formalnych. Pozornie luźno związane ze sobą, zestawione razem w kontekście wystawy tworzą niezwykle gęstą tkankę. Mowa o wystawie "Twarda spacja", która miała miejsce w toruńskiej Galerii Miłość (18.04 – 31.05.2015). Artystka wskazała tytuł jednej z pokazywanych tam prac video – "Kanibalizm oka" – jako kluczowy dla odczytania pozostałych realizacji. Drąży w nich bowiem wątek wizualnej atrakcyjności określonych zdarzeń i rzeczy – w poszczególnych pracach pokonuje drogę od poszukiwania i utrwalania napotkanych widoków (nagranie procesu ekshumacji szczątków w "Kanibalizmie oka") po samodzielne wytwarzanie wizualnych idoli. Dwa pokrewne obiekty: "Książka" i "Łopata" to właśnie fetysze – zamknięte w czarnej powłoce, wyłączone z użytku i nakierowane do wewnątrz siebie – przyciągają oko, a jednocześnie nie pozwalają, by je "przejrzeć". Skrajny biegun tej strategii stanowi film "Ciepło", pokazując ledwie widzialne wibrowanie rozgrzanego powietrza. Przyjemne odczucie ciepła zamienione tu zostało w chłodny ogląd, niezaspokojone pragnienie, ledwie wyartykułowane wyobrażenie. Podobna eliminacja warstwy haptycznej wyłania się w innych pracach: artystka przemienia familiarny dotyk, jakim obdarzamy przedmioty, używając ich, w odmaterializowany ogląd. W tej strategii ujawnia się cecha wzrokowej percepcji, która artystkę szczególnie fascynuje – to oko tworzy fetysze, gdyż nie dosłowny i poufały dotyk, lecz brany na dystans wzrok najbardziej ze wszystkich zmysłów podatny jest na dialog z fantazmatami, widmami i pragnieniami.